No i oczywiście wróciłem ale tym razem na dwa dni. W powietrzu podczas Nato Days 2011 działo się dużo głównie za sprawą Turkish Stars, którzy dali niesamowity pokaz precyzyjnego pilotażu. Po raz pierwszy widziałem litewską grupę akrobacyjną Baltic Bees latającą na L-39 Albatros. Z dolotu zaprezentował się Eurofighter Österreichische Luftstreitkräfte. Bardzo ciekawie wyglądała rywalizacja pomiędzy Migiem-29, Gripenem oraz F-16 o to kto da lepszy pokaz. F-16 miał przewagę nad innymi za sprawą swojego niesamowitego pomarańczowego kamuflażu nigdy dotąd nie widziałem tak pięknie pomalowanego samolotu. Ładny schemat malowania miał również MIG-29 tzw. piksel.Pozostałem samoloty niczym nie zachwyciły. Na wystawie statycznej po raz pierwszy i jak na razie ostatni można było zobaczyć, F-15 izraelskich sił powietrznych.Ciekawie wyglądał też SAB-340 w wersji wczesnego ostrzegania.Ciekawostką był wieczorny start AN-124 linii Wołga Dniepr nigdy wcześniej nie widziałem tego legendarnego samolotu wiec bieg przez pole pełne błota i zgubienie buta to nic aby z bliska usłyszeć dźwięk jego 4 silników
Duża ilość samolotów rozbudziła nasze apetyty by w przeszłym roku wrócić tu na 3 dni czyli zaliczyć również przyloty.
Piniool.photos 