Informacja o możliwym pokazie F-104 na SOLA AIRSHOW sprowokowała nas do zakupu biletów Wizz Air. Tak się składa, że pokazy odbywają się na tym samym lotnisku na które z Katowic lata Wizz, będąc na jednodniowym wypadzie w marcu zlokalizowaliśmy fajną miejscówkę z której bez potrzeby kupowania biletu /kosmicznie drogi ok. 140zł/ mogliśmy podziwiać i fotografować pokazy. Na parę dni przed wylotem okazało się, że z pokazu F-104 nic nie wyjdzie po rzekomych problemach z silnikiem. Wiec wyjazd z typu bardzo ciekawy przekształcił się w taki sobie ale bilety kupione wiec trzeba lecieć. W Stavanger byliśmy 4 godziny podczas, których fociliśmy następujące samoloty
Na początek wystąpiły tłokowce z Cataliną i Spitfirem na czele
Później przyszedł czas na coś szybszego i głośniejszego.
i tutaj jedna mała ciekawostka dopiero teraz pierwszy raz widziałem pokaz Breitling Apache Jet Team. Na plus można dodać pokaz norweskich F-16 nisko głośno i ciasno z dużą ilością oderwań.
Na koniec naszego pobytu udało nam się uchwycić przelot B-52 miał być 2 razy ale jak to zwykle u amerykanów bywa raz i do domu.
Oprócz Breitlingów pokaz miały dać Frecce Tricolori lecz ze względu na deficyt czasu nie mogliśmy zostać na ich pokazie obserwowaliśmy go z terminala.